Budapeszt, 12 listopada 2017
Drodzy Przyjaciele, Goście! Szanowni zebrani członkowie Kongresu!
Słyszeliśmy piosenkę. „Węgrzy uciekają do własnych serc, i tak znajdą dobre…” To mówi nam dużo, ponieważ w naszej wspólnocie zawsze wiedzieliśmy, że bez uczuć nie ma myśli, bez serca nie ma polityki, bez pa
sji nie ma wielkich czynów. Na szczęście mamy wspólną pasję, która znów skłaniana nas do wielkich czynów. Na sza wspólna pasja to Węgry.
Przyjaciele!
Przede wszystkim dziękuję za sam fakt, że moja osoba została uznana wartą kandydatury i dziękuję za zaufanie oddane w głosowaniu. Dziękuję, że wybraliście mnie na przewodniczącego naszej wspólnoty na nowe dwa lata. Pozwólcie, że zanim będę mówić o FIDESZ, o naszej przyszłości i teraźniejszości na wstępie opowiem o zadaniach, które stoją przed nami.