Budapeszt, 15 marca 2014
Dzień dobry, Szanowni Panie i Panowie! Rodacy! Węgrzy rozsiani po całym świecie!
Pozdrawiam wszystkich Państwa słowami Lajosa Kossutha: „jako heroldzi wolności witamy dzień wolności naszej węgierskiej Ojczyzny!”.Naszych gości przybyłych z Polski pozdrawiam słowami polskiego Hymnu narodowego, które brzmią: „Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy. Co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy”. Dnia 15 marca roku 1848, po wydrukowaniu do południa 12 Postulatów razem z wierszem [Sándora Petőfiego] Pieśń Narodu – o, szczęśliwe czasy pokoju – młodzi powstańcy poszli do domu na obiad. Po południu, pomimo ulewnego deszczu dzielni obywatele – mieszkańcy Pesztu ponownie zebrali się tutaj [na placu przed Muzeum Narodowym]. I my teraz to właśnie wydarzenie świętujemy po raz 165. Ktoś mógłby pomyśleć, przez 165 lat wszystko może się znudzić. A jednak pesztanie, budapesztanie i Węgrzy, od Sobodki po Kovásznę, nie poddają się znudzeniu.