Na antenie TVP wyemitowany został film „Świat bez fikcji – Nacjonalistyczna wizja. Węgry żegnają się z Europą”. Wyprodukowany przez austriacką telewizję publiczną w 2012 r. I utrzymany w charakterze dokumentu obraz jest skrajnie nieobiektywny. – Jego twórcy zapewne chcieliby, aby film był dokumentem, ale to produkcyjniak jak podobne z czasów PRL filmy propagandowe. Widać więc, że standardy takie są nadal stosowane, jeśli chodzi o przeciwników politycznych – mówi portalowi niezalezna.pl Wojciech Mucha, publicysta „Gazety Polskiej Codziennie”.
sty
22