Ambitny plan zerwania z liberalnym status quo proponowany przez premiera Węgier opiera się na politycznej odwadze pójścia pod prąd i przeciwstawienia się dogmatycznym obcęgom zgniatającym myśli i działania wielu polityków.
Chociaż przemiana Orbána z radykalnego liberała w socjalnego konserwatystę może budzić wątpliwości – pisze Łukasz Kobeszko.
wrz
26